Informacje

Sąd Najwyższy o jeździe z pijanym

Data publikacji: 18 maja 2017, 14:34
Autor: L-instruktor.pl
Sąd Najwyższy o jeździe z pijanym
Gmach Sądu Najwyższego w Warszawie /fot. Spens03; CC BY-SA 3.0

Jadąc jako pasażer autem prowadzonym przez pijanego kierowce, przyczyniasz się do szkody - orzekł Sąd Najwyższy. Powinieneś powstrzymać nietrzeźwego przed prowadzeniem auta. Jeśli tego nie zrobisz - również jesteś winny.

O sprawie pisze portal wp.pl inspirując się wyrokiem Sądu Najwyższego, jaki zapadł w sprawie pewnego mężczyzny, który uległ wypadkowi, jadąc jako pasażer. Był wówczas pijany, podobnie jak kierujący. Zdaniem Sądu - pasażer powinien powstrzymać kierowcę przed wyruszeniem w drogę.

Poszkodowany pasażer, w związku z tym że dość poważnie ucierpiał w tym wypadku (doznał m.in. otwartego złamania ręki z ubytkiem kości, zwichnięcia łokcia i ran głowy), domagał się zadośćuczynienia i renty. Panowie jechali samochodem, który nie miał wykupionej obowiązkowej polisy OC, dlatego stroną w sprawie został Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.

W trakcie leczenia obrażeń, wielokrotnie dochodziło do komplikacji. Mężczyzna przed wypadkiem był mechanikiem i dekarzem. Po wypadku nie był już w stanie pracować inaczej niż dorywczo, utrzymywał się głównie z renty wypłacanej przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

UFG przyznał poszkodowanemu 30 tys. zł. (bez przymusu sądowego), ale wypłacono tylko 15 tys. tłumacząc, że wsiadając do samochodu z pijanym kierowcą, był współwinny wypadkowi w połowie. Choć sąd ocenił, że kwota powinna być prawie pięciokrotnie wyższa, to zgodził się, że pasażer ponosi połowę odpowiedzialności za szkodę.

 

Po odwołaniu w Sądzie Apelacyjnym kwota została jeszcze zmniejszona, bo nie dość, że sąd zgodził się z teorią współodpowiedzialności za szkodę, to jeszcze okazało się, że pasażer kilka dni wcześniej sam spowodował wypadek (jako kierowca), będąc pod wpływem alkoholu.

 

Sąd Najwyższy, przed oblicze którego wreszcie trafiła sprawa "nie miał wątpliwości". Pasażer w znacznym stopniu przyczynił się do powstania szkody i powinien powstrzymać pijanego kierowcę.