Informacje

Trudniej, więc bezpieczniej?

Data publikacji: 17 maja 2017, 11:07
Autor: Sara Kurlit
Trudniej, więc bezpieczniej?
fot. A. Szadkowska

W tym roku mijają 4 lata od wprowadzenia znaczących zmian w egzaminowaniu osób pragnących posiąść własne dwa koła. Wraz z nadejściem wiosny na drogę wyjechali motocykliści. To dobry czas na podsumowanie zmian w garści statystyk.

W 2008 roku z winy motocyklistów doszło do 1195 wypadków drogowych. Liczba ta przez lata utrzymywała się na stałym poziomie powyżej 1000. Wraz ze zmianami każdego roku widać spadek wypadków spowodowanych przez motocyklistów, co można zauważyć na poniższej tabeli (źródło: Policja). Warto podkreślić, że liczba zarejestrowanych pojazdów przez te lata utrzymywała się niemal na jednym poziomie co pozwala na wiarygodne analizowanie danych. W roku 2012 roku czyli ostatnim przed nowymi wymaganiami motocykliści z wynikiem 3,6% zajmowali niechlubne 4 miejsce wśród sprawców wszystkich wypadków drogowych natomiast w zeszłym roku zaliczyli spadek o jedno oczko w dół na miejsce 5 z wynikiem 2,8 %. Na przełomie lat 2008- 2016 liczba wypadków z udziałem motocyklistów utrzymywała się na poziomie powyżej 2 000. Stałość tych danych pokazuje, że o ile motocykliści poruszają się po drogach coraz bezpieczniej inni uczestnicy ruchu drogowego tak znacznego postępu nie robią.

Kilka tych suchych faktów, parę liczb pokazuje, jak ważnym aspektem bezpieczeństwa na drodze są wymagania w fazie szkolenia. Zwiększenie trudności egzaminu spowodowało, że uzyskanie uprawnień wymaga lepszego wyszkolenia. Tym samym kursant wjeżdża w ruch drogowy z większą sprawnością i bogatszą wiedzą. W tym przypadku podniesienie trudności zadań na placu manewrowym poskutkowało koniecznością dobrego i rzetelnego przygotowania się do egzaminu państwowego.

Trudność wyszkolenia w niełatwych manewrach przekłada się na późniejszą bezpieczną, ale już samodzielną jazdę. Oczywiście na przedstawioną przeze mnie tezę w oparciu o statystyki wpływ mają również inne aspekty takie jak min. liczne kampanie promujące bezpieczeństwo. Jednak śmiało można stwierdzić, że „trudniejsze” egzaminy znacząco przyczyniły się do spadku liczby wypadków powodowanych przez kierowców motocykli, tym samym przyczyniły się do poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach.

Autorka (na zdj. powyżej) jest instruktorką nauki jazdy kat. B z Krakowa,
posiada również prawo jazdy kat A, B, B+E, C, C+E, D
.