Prawo Jazdy

Awantura o Barlinek

Data publikacji: 2 grudnia 2016, 12:29
Autor: L-instruktor.pl
Awantura o Barlinek
Barlinek z lotu ptaka /fot. Barlinek360.pl

W Barlinku ma powstać filia WORD Szczecin. Dyrektor WORD w Gorzowie Wlkp. skierował pismo do ministra Andrzeja Adamczyka z prośbą o podjęcie działań. W Barlinku nie ma sygnalizacji świetlnej - informuje Zbigniew Józefowski.

Dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Gorzowie Wielkopolskim – Zbigniew Józefowski, zwrócił się do Ministra Infrastruktury i Budownictwa w sprawie decyzji zachodniopomorskiego sejmiku. W odległym o 32 kilometry od Gorzowa Barlinku ma powstać filia WORD Szczecin. Tymczasem, w tym 20-tysięcznym mieście nie ma np. skrzyżowania z sygnalizacją świetlną.

Kierownictwo WORDu w Szczecinie zapewnia, że jeszcze przed otwarciem filii Barlinek będzie dysponował odpowiednią infrastrukturą.

O sprawie pisma do ministerstwa i o poglądach na otwieranie filii WORDów w niewielkich miejscowościach, z dyrektorem WORD Gorzów Wlkp. – Zbigniewem Józefowskim rozmawia Jolanta Michasiewicz, Redaktor Naczelna Tygodnika Prawo Drogowe@News.

Dzień dobry, skierowaliście Państwo pismo do Andrzeja Adamczyka ministra infrastruktury i budownictwa dotyczące uchwały Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego, wskazującej Balinek jako dodatkowe miasto, w którym mogą być przeprowadzane egzaminy państwowe na prawo jazdy. I tu nasze podstawowe pytanie - czy Barlinek posiada właściwą infrastrukturę pozwalającą na przeprowadzanie egzaminów państwowych na prawo jazdy? Zgodną z obowiązującymi w tym zakresie regulacjami? Pytam oczywiście zarówno o właściwe - zgodne z obowiązującym prawem, ale tez bezpieczne warunki.

Przy obecnej infrastrukturze drogowej Barlinka absolutnie niemożliwe będą do wykonania następujące zadania zawarte w tabeli nr 7 załącznika nr 2 do rozporządzenia w sprawie egzaminowania*:

- pozycja 3 - jazda drogami  dwukierunkowymi dwujezdniowymi o różnej liczbie wyznaczonych i niewyznaczonych pasów ruchu, posiadającymi odcinki proste i łuki, wzniesienia i spadki, obniżone i podwyższone dopuszczalne prędkości - z powodu braku takich dróg;

pozycja 4 - jazda drogami jednokierunkowymi o różnej liczbie wyznaczonych i niewyznaczonych pasów ruchu - z powodu braku takich dróg;

pozycja 7 - przejazd przez skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną - brak takiego skrzyżowania;

W pełnym zakresie nie będzie możliwa realizacja zadań z pozycji 8 - przejazd przez skrzyżowania, na których ruch odbywa się wokół wyspy - w Barlinku funkcjonują jedynie skrzyżowania kompaktowe z jednym pasem ruchu, na których nie można zrealizować programu szkolenia i egzaminowania w następujących punktach: wykonanie zmiany pasa ruchu; zmiana kierunku jazdy w lewo i zawracanie na skrzyżowaniu z dwoma i więcej pasami ruchu oraz przejazd przez skrzyżowanie o ruchu okrężnym z sygnalizacją świetlną.

Odstąpienie od realizacji tych zadań stanowi jawne łamanie obowiązujących aktów normatywnych*.

W ustawie zawarto zapis o konieczności „zapewnienia właściwych i bezpiecznych warunków przeprowadzania egzaminu państwowego gwarantujących obiektywne i pełne sprawdzenie wiedzy i umiejętności osób przystępujących do tego egzaminu”. W kontekście powyższego zapisu uprzejmie proszę porównać - o ile takie porównanie jest możliwe - egzamin państwowy, przeprowadzony przez zachodniopomorski ośrodek ruchu drogowego na terenie Szczecina i na terenie Barlinka.

Jakie - wobec Pana wiedzy - przesłanki kierowały radnymi Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego, aby proponować na filię właśnie 14. tysięczny Barlinek? Czy to jakieś lokalne aspiracje? Jak wobec tej i ewentualnych podobnych praktyk ma się zagadnienie kryteriów egzaminacyjnych, które bezpośrednio przekładają się na bezpieczeństwo na naszych drogach? Czy w ogóle możliwe jest pominięcie zadań określonych w rozporządzeniu o egzaminowaniu?

Zamieszczona na łamach miesięcznika „Szkoła Jazdy” wypowiedź Radnego (PO) Sejmiku Zachodniopomorskiego nie pozostawia żadnych złudzeń - jest to walka o wpływy. Dorabianie ideologii jest tutaj zupełnie zbędne.

Dla mnie inicjatywa ta - poza partykularnym interesem twórców tego pomysłu - nie ma racjonalnego uzasadnienia. Doskonale znam realia egzaminowania funkcjonujące przed 1998 rokiem - przed powstaniem WORD-ów. Zapewniam Państwa, że nie była to ani uczciwa, ani bezpieczna praktyka. Jestem czynnym uczestnikiem zmian jakie dokonywały się w branży szkoleniowej i egzaminacyjnej na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat. Z niepokojem obserwuję jak zmiany w systemie szkolenia i egzaminowania, dążące do wypracowania jednolitych, uczciwych zasad egzaminowania, standaryzujące zadania egzaminacyjne - ustalając minimum wiedzy i umiejętności przyszłego kierowcy - bezpośrednio wpływające na podniesienie poziomu bezpieczeństwa na drogach, wypierane są przez nieprzemyślane działania osób, które ponad bezpieczeństwo stawiają lokalne interesy.

W tabeli nr 7* wskazane są zadania egzaminacyjne, które mogą zostać pominięte w zależności od dostępności odpowiedniej infrastruktury drogowej i występujących ograniczeń w ruchu. Pozostałe zadania należy wykonać obligatoryjnie, a ich pominięcie w trakcie egzaminu stanowi łamanie obowiązującego prawa i obarczone jest bolesnymi - zarówno dla egzaminatora jak i dla całego ośrodka – konsekwencjami od zawieszenia przeprowadzania egzaminów w ośrodku, po skreślenie egzaminatora z ewidencji egzaminatorów.

Zapewniam, że przy takim łamaniu prawa, gotów będę interweniować w Sądzie Administracyjnym, jeśli ośrodek wbrew prawu zostanie uruchomiony.

Cytat: „W związku z obserwowanym niżem demograficznym, wiele ośrodków egzaminacyjnych, w sposób niekiedy niezgodny z prawem, usiłuje poszukiwać nowych źródeł dochodów”. Proszę o szersze uzasadnienie tej oceny.

Ostatnie lata obfitowały w liczne zmiany legislacyjne dotyczące przepisów ruchu drogowego, procesów szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców. WORD-y podejmując działania przystosowawcze (np. budowa ośrodków doskonalenia techniki jazdy - ODTJ), zmierzając do jak najlepszej  realizacji nałożonych zadań, systematycznie inwestują w infrastrukturę egzaminacyjną. Samo utrzymanie floty samochodowej - niezbędne ubezpieczenia, sprawność techniczna, bieżąca obsługa - to znaczne koszty.

Każdy z funkcjonujących na terenie kraju ośrodków doświadczył skutków niżu demograficznego. Według statystyk tendencja spadkowa utrzymywała się będzie do roku 2021. W tej sytuacji „rodzą” się pomysły na maksymalizację wpływów. Dla Szczecińskiego WORD-u pomysłem takim jest przejęcie - części kandydatów na kierowców z województwa lubuskiego - podkreślam, że z naruszeniem prawa!

W przywołanym liście prosicie Państwo Ministra o interwencję w związku z - jak to oceniliście - niepokojącym zjawiskiem, w wielu wypadkach- niezgodnego z obowiązującym prawem - mnożenia się ośrodków egzaminacyjnych w kraju. Jakie inne lokalizacje może Pan wskazać? Czy to już można nazwać zjawiskiem? I co może tutaj Minister? Jakie działania mógłby podjąć?

Nie będę wskazywał konkretnych lokalizacji na terenie kraju, ale przykład graniczącego z województwem lubuskim Barlinka doskonale obrazuje problem o którym mówię. Pod pretekstem zwiększenia dostępności do egzaminów państwowych na granicy województwa, w mieście nie spełniającym wymagań egzaminacyjnych Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Szczecinie tworzy filię ośrodka. Naiwnością jest wiara, że lokalizacja ta podyktowana jest względami merytorycznymi i potrzebą mieszkańców województwa zachodniopomorskiego.

Wbrew dochodzącym do mnie plotkom, nie dopuszczam myśli, że radny sejmiku zachodniopomorskiego, zamieszkały na terenie Barlinka, zatrudniony w szczecińskim WORD-dzie mógłby mieć prywatny interes w powstaniu tej filii, jestem jednak pewny, że powołanie ośrodka w Barlinku zmierza do maksymalizacji zysków ekonomicznych poprzez pozyskanie kandydatów na kierowców z sąsiedniego województwa. Przepis umożliwiający powoływanie filii wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego stosowany racjonalnie, w korelacji z art. 66 ustawy* oraz z wydanymi na jego podstawie przepisami wykonawczymi, może doskonale służyć społeczeństwu jak i realizacji statutowych zadań Ośrodków.

Nie możemy jednak dopuścić do sytuacji w której jakiekolwiek argumenty górować będą ponad przepisami prawa i względami bezpieczeństwa. Deklaracja przekazania środków finansowych, pozyskanych z działalności powstającego w Barlinku ośrodka o zaniżonych kryteriach egzaminowania, na cele związane z poprawą bezpieczeństwa ruchu drogowego jest kuriozalna.

Niezasadne mnożenie się ośrodków egzaminacyjnych oczywiście można już nazwać zjawiskiem, nie tylko lokalnym, ale rozprzestrzeniającym się w skali całego kraju. Najbardziej niepokojący jest fakt, że motorem napędzającym i zachęcającym do tworzenia nowych ośrodków nie są względy bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ale czysty partykularyzm. Precedens - jak podają inicjatorzy barlineckiego ośrodka - funkcjonowania ośrodka egzaminowania w niespełna 8-tysięcznym Zwoleniu, stanowi zachętę do podejmowania kolejnych tego typu inicjatyw.

Aby zapobiegać niezasadnemu, szkodniczemu mnożeniu się tego typu ośrodków uważam, że uchwała podejmowana przez sejmik województwa powinna być poprzedzona dogłębną analizą możliwości infrastrukturalnych wskazanego miasta. Być może centralizacja decyzji odnośnie powstawania nowych ośrodków egzaminowania, ewentualnie merytoryczna akceptacja warunków infrastrukturalnych przez właściwego ministra, byłaby w stanie zapobiec tego typu praktykom.

A inni ministrowie? Decyzja o nowej lokalizacji powstaje przecież po zasięgnięciu opinii innych resortów?

Niestety nie ma takiego wymogu. Sprawa powołania filii ośrodka załatwiana jest lokalnie. Zgodnie z art. 51 ust. 4 a ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku o kierujących pojazdami* sejmik województwa na wniosek marszałka województwa wskazuje dodatkowe miasto w którym mogą być przeprowadzane egzaminy państwowe (ale na pewno winien to zrobić zgodnie z obowiązującymi aktami prawa).

Przy ministrze pracuje specjalna komisja doradców przygotowująca dokument wskazujący na ewentualne niezbędne zmiany ustawy o kierujących pojazdami. Jakie ewentualne zmiany zasugerowałby Pan członkom komisji?

Odpowiedź Zbigniewa Józefowskiego, dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Gorzowie Wlkp.: Komisji doradców zasugerowałbym konsekwencję w działaniach zmierzających do:

- utrzymania przyjętych standardów egzaminowania, sprzyjających przygotowaniu młodych kierowców do uczestnictwa w bardzo obłożonym i ewoluującym w kierunku nowoczesnych rozwiązań ruchu drogowym;

- podnoszenia poziomu bezpieczeństwa w ruchu drogowym – szczególnie w kontekście zatrważających, ciągle rosnących statystyk dotyczących wypadkowości;

- eliminowania zjawisk korupcyjnych - utworzone ośrodki miały przeciwdziałać ośrodkom małym (gdzie docierał tylko jeden egzaminator) w których dochodziło do często odnotowywanych zjawisk korupcjogennych.

Jeśli w kraju dopuszczalne jest takie bezprawie, że można uruchamiać ośrodki egzaminacyjne, których funkcjonowanie jest sprzeczne z obowiązującymi aktami normatywnymi i których głównym motywem jest odbieranie kandydatów na kierowców z sąsiedniego województwa, to: ażeby zapobiec temu zjawisku mam zostać zmuszony do otwarcia podobnego ośrodka w miasteczku obok, również nieodpowiadającego jakimkolwiek normom prawnym i brd? Czy jest to rozsądne, logiczne i sprzyja tak hucznie w kraju głoszonym ideom brd?

Omawiane praktyki marginalizują instrukcję egzaminowania, która stanowiła dotychczas prawną podstawę sprawdzania wiedzy i umiejętności kandydatów na kierowców. Ironizując, nadgorliwi mogą stosować się do instrukcji w całości, kreatywni – zupełnie bezkarnie - wybiórczo. Przy takim podejściu do tematu nie pozostaje nic innego, jak uruchomienie konkurencyjnego ośrodka egzaminowania na terenie województwa lubuskiego, najlepiej na położonej w pobliżu Barlinka wsi.Na wiejskiej sali można zorganizować salę komputerową, na parkingu obok - plac manewrowy. A co z zadaniami w ruchu drogowym? Bez obaw, na pewno jakieś zadanie da się zrealizować. Trudno jest szacować jaki procent kandydatów na kierowców uda się pozyskać z terenu całego kraju, ale z całą pewnością praktyka ta znacząco zwiększy wpływy finansowe – bo ośrodek będzie konkurencyjny.  Na koniec szczytna deklaracja – środki finansowe pozyskane z egzaminów przeprowadzonych w „wiejskim ośrodku” przeznaczone zostaną na cele związane z poprawą – pogarszającego się - bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Dziękujemy za rozmowę.

Oryginał wywiadu ukazał się 1 grudnia 2016 r. na łamach Tygodnika Prawo Drogowe@News.

_______________
*) Ustawa - Ustawa z dnia 5 stycznia 2011 roku o kierujących pojazdami (Dz. U. 2016, poz. 627 z późn. zm.) oraz rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 24 lutego 2016 r. w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez egzaminatorów oraz wzorów dokumentów stosownych w tych sprawach (Dz. U. 2016, poz. 232 z późn. zm.).